Nowoczesny salon z szarym narożnikiem i stolikiem kawowym

Twoje mieszkanie nie wynajmuje się? To nie musi być wina lokalizacji. Podstawowe błędy inwestorów.

Udostępnij post:

Wielu inwestorów powtarza zdanie: „Mam świetne mieszkanie, w dobrej lokalizacji – na pewno się wynajmie”.
To największy mit rynku najmu.

Dziś konkurencja jest ogromna. W każdym większym mieście pojawiają się dziesiątki nowych ofert tygodniowo. Sama lokalizacja i metraż nie wystarczą, żeby wyróżnić się wśród setek ogłoszeń. Efekt? Mieszkanie, które „powinno się wynająć od razu”, stoi puste tygodniami, a właściciel traci tysiące złotych.

Dlaczego tak się dzieje?

  • Najemcy wybierają oczami – pierwsze wrażenie buduje zdjęcie, nie opis.
  • Oferty są do siebie podobne – białe ściany, przypadkowe meble, brak klimatu.

Najemca szuka stylu życia, a nie tylko ścian – wnętrze musi opowiadać historię i wzbudzać emocje.

Rozwiązanie? Home staging inwestycyjny!

Home staging to nie fanaberia, ale narzędzie biznesowe. Współpraca z profesjonalną homestagerką pozwala inwestorom jasno określić, co jest naprawdę ważne przy wynajmie mieszkania: w co warto zainwestować, a co można odpuścić, aby nie przepalać budżetu.

Przygotowuję szybką, praktyczną listę zakupową, którą możesz zrealizować samodzielnie lub z moim wsparciem. Dzięki temu kupujesz tylko to, co faktycznie potrzebne – elementy, które budują klimat i spójność wnętrza. Każdy detal jest dobrany tak, by pasował do całości i tworzył wyjątkową atmosferę.

Na koniec przygotowuję profesjonalną stylizację i sesję zdjęciową. To właśnie te działania sprawiają, że:

  • oferta przyciąga stabilnych i rzetelnych najemców.
  • mieszkanie wyróżnia się na tle konkurencji,
  • czas pustostanu znacząco się skraca,
  • nieruchomość wynajmuje się szybciej i często drożej,

Przykład z praktyki – mieszkanie na warszawskiej Woli

Mieszkanie 3-pokojowe na Woli stało puste ponad miesiąc, mimo dobrej lokalizacji i atrakcyjnej ceny.
Podczas spotkania z inwestorem szybko okazało się, co było problemem: wnętrze było umeblowane, ale brakowało mu detali – stolików nocnych, stolika kawowego, tekstyliów i dekoracji, które tworzą klimat.

Przygotowałam listę zakupową, którą właściciel zrealizował w ciągu kilku dni. Następnie zajęłam się stylizacją i organizacją profesjonalnej sesji zdjęciowej.

Efekt? Już kilka godzin po publikacji ogłoszenia pojawiły się pierwsze zapytania, a zaledwie po kilku dniach podpisano umowę najmu.

Sprawdź w galerii, jak to wnętrze wyglądało przed i po home stagingu.

„Dobre mieszkanie” to dziś za mało.

Rynek zmienił się, a najemcy stali się bardziej wymagający.To, co kiedyś wystarczyło, dziś generuje straty.

Jeśli chcesz, by Twoje mieszkania nie tylko wynajmowały się, ale też budowały stabilny i przewidywalny cashflow – pomyśl o home stagingu jako o inwestycji w marketing Twojej nieruchomości.

Skontaktuj się ze mną, jeśli chcesz uzyskać podobny efekt. Na mojej wizytówce google możesz sprawdzić, co inni inwestorzy mówią o współpracy ze mną.